Mieszkaniowy ekshibicjonizm - cz.2

W moim ostatnim wpisie, o tutaj, wpadliście do mnie i Michała w odwiedziny. Byliśmy w korytarzu, w jadalni i w kuchni. Jako, że w jadalni wypiliśmy kawę, niektórzy z mniejszymi pęcherzami mogą mieć potrzebę zajrzeć do toalety, więc teraz komisyjnie sobie pójdziemy do łazienki.

To to pomieszczenie, do którego, jako (w teorii) do jedynego Michał miał wymagania - miało mieć wannę. Ja jestem bardziej prysznicowym stworzeniem, ale czasem lubię się potaplać, więc wizja zmieszczenia w naszej łazience i prysznica i wanny bardzo do mnie przemawiała. Po połączeniu kuchni z jadalnią udało się wygospodarować dostępny z korytarza schowek na pralkę, a dzięki temu połączyć łazienkę z toaletą w układzie mieszczącym (hurra!) prysznic i (hurra!) wannę. Wykończenie łazienki miało być proste i praktyczne i nawiązywać stylem do pozostałej części mieszkania - powstała z tego łazienka szara (jak kuchnia, jak dodatki w salonie i sypialni) i z drewnianymi elementami (jak panele na podłogach w pokojach i korytarzu, jak blaty w kuchni, jak fragmenty mebli i dodatki).
Nasze mieszkanie. Łazienka z wanną i prysznicem w bloku.
Projekt: A. Bielak
Płytki są duże i lekko chropowate, są też lekko ciapciate, więc nie widać na nich każdej plamki z pasty do zębów, szafki są z Ikea, a drewno lustra, wieszaka i obudowy wanny to prawdziwy dąb. Bo jak wprowadzać drewno do łazienki (gdy z założenia nie chcemy egzotycznego ciemnego drewna), to właśnie z takiego Bartka. Z naszych rodzimych gatunków dąb sprawdza się najlepiej, bo jest najmniej higroskopowy - w najmniejszym stopniu chłonie i oddaje wilgoć, a co za tym idzie najmniej pęcznieje i kurczy się przy zmianach wilgoci. Oczywiście taki dąb trzeba odpowiednio zaimpregnować i zabezpieczyć lakierem (u nas matowym, żeby wyglądał bardziej naturalnie), ale potem jak najbardziej daje radę. Jeśli się coś zacznie z nim dziać niedobrego, obiecuję dać znać, żeby nie było, że wciskam kit. No i do tej szarości i drewna mamy parę czarnych dodatków jak w reszcie mieszkania (fragment wieszaka, uchwyt na papier toaletowy, lampy). 
Nasze mieszkanie. Łazienka z wanną i prysznicem w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Łazienka z wanną i prysznicem w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Łazienka z wanną i prysznicem w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Łazienka z wanną i prysznicem w bloku.
Projekt: A. Bielak
Po łazience zapraszam Was jeszcze na chwilę odsapnięcia do salonu. W salonie pojawił się kolor, którego zapragnął mój mąż. Jedna ściana jest niebieska i na jej tle ustawiona została szafa w niebieskimi frontami. Kolorowy jest też hamak, który zawiesiliśmy w kącie. Cała reszta to już kolorystyka reszty mieszkania, szara sofa, biała reszta mebli, dąb na podłodze i w nogach stolików kawowych. Szare jest też legowisko dla psa, a sam pies... jest w kolorze dębu - haha! Kiedyś tak spojrzałam na naszą Szelmę leżącą na panelach i stwierdziłam, że psa udało nam się przypadkiem dobrać do podłogi ;)
Nasze mieszkanie. Salon w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Salon w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Salon w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Salon w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Kto zmęczony? Łapka w górę! Na zmęczenie najlepsza sypialnia. To moje ulubione pomieszczenie. Z założenia jest ono bardzo monotonne. Zależało mi, żeby mózg mógł tu odpocząć od kolorów, nadmiaru sprzętów, bodźców. Nasza sypialnia jest bardzo symetryczna - to długie i wąskie pomieszczenie ma centralnie ulokowane drzwi wejściowe, naprzeciw okno, pod którym po środku ustawiliśmy łóżko, z każdej strony zawiesiliśmy po małej półce nocnej, lampce i zasłonie. Na ścianach symetrycznie wiszą plakaty, nawet szafa wokół drzwi do sypialni jest symetryczna, a przy niej bliźniaczo stoją krzesła. Wszystko utrzymane jest w bieli, czerni i szarości, a zabudowa ma fikuśne dębowe gałki w formie wielościanów.
Nasze mieszkanie. Wąska sypialnia w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Wąska sypialnia w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Wąska sypialnia w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Wąska sypialnia w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
Nasze mieszkanie. Wąska sypialnia w mieszkaniu w bloku.
Projekt: A. Bielak
W mieszkaniu mamy jeszcze jeden pokój, który w chwili obecnej na co dzień pełni rolę graciarni i miejsca na suszarkę z praniem, a w przypadku wizyt gości ma funkcję pokoju gościnnego. Nie pokazuję, bo poza pomalowaniem nic z tym pokojem nie zrobiliśmy. Objawię go, jak dojdziemy do etapu, kiedy będzie tego godny.

Które pomieszczenie w domu jest dla Was najważniejsze? Jaka kolorystyka najbardziej do Was przemawia, wycisza Was lub motywuje Was do działania? Bez jakich funkcji/udogodnień nie wyobrażacie sobie Waszego domu?

Komentarze

Popularne posty