Dom wśród rechotu żab - vol.1
Wyobraźcie sobie.. własny ogród, ubocze, przyroda, widok na pola po przebudzeniu a dodatkowo rezerwat żab po drugiej stronie drogi. Właśnie to wszystko skusiło Martę i Michała do inwestycji w nowy dom. Jako, że w życiu nie zawsze jest jednak czas na słuchanie rechotu żab i czasami brakuje nam chwili na zorganizowanie własnej przestrzeni życiowej, świeżo upieczeni Gospodarze połówki bliźniaka zwrócili się do mnie z prośbą o aranżację pięciu pomieszczeń pierwszej potrzeby: salonu połączonego z kuchnią, ubikacji dla gości i dwóch łazienek na piętrze.
Widok na część wypoczynkową i kominek. Projekt: J. Bielak |
Położony pod Poznaniem dom jest duży i przestronny, a organizacja jego pomieszczeń praktyczna. Na parterze znajduje się hol wejściowy, z którego wąskim korytarzem dostajemy się do salonu połączonego z dużą kuchnią. Pomieszczenie ma kształt litery L i to ten kształt spędzał sen z powiek Marcie i Michałowi. Zależało im, by kuchnia pozostała otwarta na pokój, ale nijak nie chciała się im w tym pokoju zmieścić duża kanapa z widokiem na telewizor, o jakiej marzyli. W salonie miał się też znaleźć kominek, najlepiej również dobrze widoczny z kanapy, stolik kawowy, fotel, biblioteczka, miejsce na wina i rośliny. W części kuchennej miała znaleźć się duża lodówka, piekarnik i kuchenka mikrofalowa w wysokiej szafce, spore cargo oraz oczywiście zmywarka, zlew i sporo miejsca do przechowywania i wygodny blat roboczy. Aneks kuchenny miał też pomieścić wygodny stół jadalniany (jadalnia na większe przyjęcia przewidziana została w sąsiednim pomieszczeniu).
Fragment rzutu parteru z projektu |
W zaproponowanym przeze mnie rozwiązaniu pojawiła się dodatkowa niska ścianka oddzielająca salon od kuchni, na tyle wysoka, by można przy niej postawić szafkę telewizyjną i powiesić TV i na tyle niska, by nie zamykała pomieszczeń. Ścianka dała możliwość ustawienia kanapy na dłuższym boku pokoju i wygodne rozmieszczenie pozostałych sprzętów.
Rzut salonu i kuchni według projektu. Projekt: J. Bielak |
W kwestiach estetycznym Marcie i Michałowi najbardziej pasowały style nowoczesny i skandynawski, więc projekt stał się ich połączeniem. W aranżacji pojawił się nowoczesny kominek i kanapa, proste meble kuchenne, dużo gładkich powierzchni, ale wszystko ocieplone skandynawskim zamiłowaniem do drewna i prostych dodatków. Marta i Michał lubią kolory, więc w większości pomieszczeń zawitały wyraźne plamy koloru.
Widok na część jadalnianą kuchni od strony wejścia do salonu. Projekt: J. Bielak |
Widok na część telewizyjną salonu z sofy. Projekt: J. Bielak |
Widok na kącik telewizyjny i kuchnię od strony salonu. Projekt: J. Bielak |
Widok na kuchnię od strony salonu. Projekt: J. Bielak |
Widok na część wypoczynkową i kominek. Projekt: J. Bielak |
Widok na kominek od strony kuchni. Projekt: J. Bielak |
Widok na salon z kuchni. Projekt: J. Bielak |
Salon - kącik do czytania. Projekt: J. Bielak |
Przy salonie w domu Marty i Michała znajduje się mała ubikacja gościnna. Wymagania co do ubikacji były dwa - miałam przy jej aranżacji użyć turkusowej umywalki i heksagonalnych płytek, które Gospodarze wypatrzyli w jednym ze sklepów.
Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy :)
Komentarze
Prześlij komentarz